Dziecię zasmarkane, od kilku dni na przymusowych domowych wakacjach, kombinuje. Postanowiło nauczyć się drutowania. Oto kilka fot pt. "pierwsze kroki":
Zulka - trzymaj za mnie, Młodsza sobie świetnie radzi ;) Kasia - no mam nadzieję! Też pobierałam pierwsze lekcje od babci będąc mniej-więcej w wieku Emilki :)
No to zaczynam trzymać kciuki za postępy pociechy i Twoje ")
OdpowiedzUsuńczym skorupka za młodu nasiąknie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Zulka - trzymaj za mnie, Młodsza sobie świetnie radzi ;)
OdpowiedzUsuńKasia - no mam nadzieję! Też pobierałam pierwsze lekcje od babci będąc mniej-więcej w wieku Emilki :)
Taaa, niektórzy noszą na koszulkach tekst "człowiek rodzi się mądry a potem idzie do szkoły" ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, ze w oku nic nie wyladowalo :)) pewnie zdolny po mamusi!
OdpowiedzUsuń