Wiecie, że inspiracje nas otaczają, a pomysł na udzierg może przyjść nagle, niespodziewanie i nad wyraz jasny i klarowny?
Pewnego dnia w pokoju Córki zobaczyłam kątem oka zestaw gumek do włosów. Aż mnie wryło, w ułamku sekundy już wiedziałam, że mam różne resztki włóczek w takich kolorach! tylko czy wystarczy na rozpinaną bluzę, którą zobaczyłam oczami wyobraźni? okazało się, że nie, ale na bluzeczkę owszem.
zdjęcie gumek robione telefonem, ale uwierzcie, te kolory są prawie takie same! |
Bluzeczka bez większych filozofii, prosta, od góry robiona, początek i koniec po włosku ;)
Dla tych, którzy tęsknili ;) - mam się dobrze, dziergam cały czas namiętnie, zdjęcia czasem robię, za to już nie robię planów, że będę tu choć raz w miesiącu ;)
mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce, bo... zrobiłam sobie kolejny ulubiony sweter i nawet już mam zdjęcia ;)