wtorek, 18 lutego 2014

Misy, koszyki...

Znów przerabiam lniany sznurek.
To nic, że bolą paluchy, a skórę mam jak po szorowaniu pumeksem. Lubię go - kolor, zapach i to, co z niego powstaje :)

Misa na drutach 6,5mm (ku pamięci: z 12 oczek, rzędami skróconymi).

Dwa koszyczki robione szydełkiem (5mm), każdy w inny sposób, jeden mniejszy, drugi większy.




Lubię takie surowe dodatki w domu. Jednak gdy słońce przygrzało wiosennie zachciało mi się żółtego, jak rok temu...
I z drutów 8mm zeszła kolejna misa:


Wszystkie koszyki i misy dostępne są w sklepiku, zapraszam!

kolorowego dnia!


14 komentarzy:

  1. Również lubię len. Ta gwiazdeczka na pierwszym zdjęciu jest boska! Zamarzyły mi się właśnie podkładki pod kubek w takim kształcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! też tak myślę, że jako podkładka to maleństwo się sprawdzi ;) tym bardziej, że za tradycyjnymi, kordonkowymi nie przepadam :)

      Usuń
  2. Wspaniałe dodatki! Marzy mi się zrobienie takiej misy. Kiedyś mi tłumaczyłaś, ale wtedy nie miałam pojęcia o rzędach skróconych... Teraz już jakie takie mam (jakie takie, bo użyłam ich w tylko jednej chuście) i próbuję sobie wyobrazić, jak je tu można użyć... No tak, chyba wciąż za mało jeszcze doświadczenia, za mało drucianej wyobraźni... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję!
      tak samo ;) narzuć na drut 12 oczek, przerób rządek, a potem przerób 10 oczek, 11 owiń i zawróć, rządek przerób do końca, a w następnym przerób 7 oczek, owiń 8 i znów z powrotem, a w następnym rzędzie przerób wszystkie 12 oczek, te owinięte wraz z owijką. I tak w kółko to samo :) nie wyobrażaj sobie tego, tylko działaj, będzie łatwiej :D

      Usuń
  3. Bardzo mi się podobają twoje sznurkowe prace. Gwiazdeczka śliczna, pojemniczki bardzo praktyczne.
    Też lubię zapach sznurka.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! miło mi bardzo :)
      cieszę się, że nie tylko ja jestem "skrzywiona" jeśli chodzi o zapach lnu ;)

      Usuń
  4. Też lubię taki klimat.
    A etap żółtego w 2013 doskonale pamiętam. ;-)))
    Bardzo ciekawe te różne sposoby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) sama nie wiem, czy w tym roku też wprowadzę znów żółty "na salony", ale trochę mnie ciągnie ;)
      dzięki!

      Usuń
  5. Gwiazdka , śliczna, a koszyczki również. Mój sznurek lniany czeka od dawna, aby coś z niego wyczarować - może gwiazdka?
    Tylko nie wiem czy mi się uda bez schematu.
    Pozdrawiam serdecznie Anna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Anno :)
      Gdybym gwiazdce nie zrobiła "czubeczków" byłaby kwiatkiem :)
      Robiąc ją korzystałam ze schematu - jest to środek jakiejś serwetki po prostu! myślę, że w sieci nie będzie problemów ze znalezieniem wzoru na taki drobiazg :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  6. Piękne! Te szare klimatyczne... Jak już będę się urządzać na swoim myślę, że też dodam do wystroju coś dzierganego. Zainspirowałaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to bardzo się cieszę :)
      osobiście lubię takie dziergane dodatki, dodają ciepełka wnętrzu; no i po co kupować pudła/koszyki/poduszki itp... skoro można zrobić samej ;)
      dzięki za dobre słowo! :)

      Usuń
  7. świetne koszyczki i miski. sama własnie zakupiłam tekstylna włóczkę i przymierzam sie do zrobienia paru koszyczków na drobiazgi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję!
      polecam - fajna "zabawa" podczas robienia, efekt użytkowy i jaka satysfakcja! :)
      pozdrawiam!

      Usuń