Kolorem przewodnim nadal różowy...
Jednak tym razem w wersji bardzo smacznej, nie odrzucającej i w ogóle och i ach ;)
Kiedyś niesamowicie spodobała mi się ta bluzeczka Gosi. Nawet przez chwilę myślałam o tym, czy sobie takiej nie zrobić, ale na szczęście (bo zrobiłabym, a potem znów bym marudziła, że nie czuję się w różowym...) miałam w domu tylko dwa motki pasującej włóczki i spożytkowałam je na Dziecię. I uważam, że dobrze się stało :)
Bawełna Alize Bahar (dwa motki wyrobione do ostatniego centymetra), druty 3,5mm. Zadowolona jestem z tej bawełny.
Tunika robiona od góry, na około, szew boczny udawany jest.
miłego dnia :)
Śliczności i dziecię i sukieneczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńCóreczce w różowym ślicznie! Modelka pierwsza klasa, a i udzierg udany bardzo.
OdpowiedzUsuńjej tak, w przeciwieństwie do mnie :D dzięki!
UsuńCudo, a najważniejsze że modelka zadowolona. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńJaka śliczna modelka w ślicznej sukienusi :)) Super :))
OdpowiedzUsuńAleż piękna!!! Taka szykowna i kurczę modna jak nie wiem co :) Szkoda, naprawdę szkoda, że nie piszesz wzorów ;) Ile lat ma modelka? Zastanawiam się nad moją brataniczką... :) Byłoby jej w czymś takim bardzo do twarzy :)
OdpowiedzUsuńdzięki! trudno tu mówić o wzorze - najpierw francuz, potem gładki prawy ;) Łuśka ma 4,5, ale jest dość duża, te dwa motki wystarczyły idealnie :)
Usuńmłoda jest happy znaczy - podoba się :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję :)
UsuńSuper sukienka dla małej elegantki. Duża elegantka we mnie zainteresowała się tą włóczką, podobają mi się te paski. *^v^*
OdpowiedzUsuńdzięki! ale żeby wyszły takie paski, to trzeba się pobawić - przewinąć motek na mniejsze i zmieniać nitkę co rząd, lub dwa.
UsuńPIĘKNA!!! urocza i sukienka i córeczka!
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńUwielbiam dziewczyny w takich sukieniusiach :) sama słodycz
OdpowiedzUsuńprawda ;)
UsuńTwoja córeczka zaprezentowała tunikę po mistrzowsku. Ten łobuzerski błysk w oczku... Super! Różowy kolor tu w niczym nie przeszkadza. Świetny ciuszek.
OdpowiedzUsuńjej ten różowy pasuje i na razie go lubi ;) a błysk w oku, to ona ma!!! dziękuję :)
UsuńŚliczna Modelka! I bluzeczka urocza! Połączenie idealne!
OdpowiedzUsuń:) dzięki!
UsuńDzieci teraz jakieś 'inne' są, bo nie wyobrażam sobie, by ktoś z czasów mego dzieciństwa dal sobie machnąć takie zdjęcie. :-)))
OdpowiedzUsuńBoska !
A sukienka/tunika urocza przez swą prostotę.
Tak się zastanawiam cały czas nad tym szwem udawanym. Czy faktycznie trzeba i w jakich sytuacjach.
w ogóle, że sobie dała cyknąć fotę to cud i drugi, że bez wywalonego jęzora :P
UsuńCo do szwu: nic nie trzeba :))) ja go polubiłam, bo z boku "coś jest", fajniej się tam dzianina układa i jest mniej "beczkowata" - co w przypadku bluzek/swetrów na mnie ma znaczenie ;)
Jest prosta, paski robią swoje :) dziękuję :)
Skąd u Ciebie różowa włóczka tak swoją drogą? :D Bardzo ładna tunika :). Nieopatrznie spojrzałam w jakich jeszcze wersja występuje Bahar Batik i znowu się pewnie skończy na wydawaniu na włóczkę :D.
OdpowiedzUsuńśmiej się, śmiej ;) ze sklepu na ef - z dostępnych gdy go zwizytowałam ten najbardziej przypasił, ale to był środek zimy.
UsuńDzięki ;)
Sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że mnie różowy ciągle się podoba... ;) a wiek podobny mam do Twojej córy, ale bez przecinka między cyferkami ;P
Beatko, może to wraca z czasem ;)
Usuńmyślę, że Tobie jest bardzo ładnie w różowym, więc powinien Ci się podobać :)
Tuniczka cudowna a modelka /moja imienniczka/ FANTASTYCZNA !!!
OdpowiedzUsuńPS:jak spasowujesz paski bo mnie się przesuwają?
Pozdrawiam
a ja myślałam, że Emilia jesteś :) - na zdjęciu jest Łucja :)
UsuńZ paskami nic nie robię - łączenie nitek jest z tyłu (na zdjęciach tego nie widać). A w sumie to o jakie przesuwanie chodzi...?
Och pomyliłam się myślałam że to starsza Emilka sorry
OdpowiedzUsuń-są bardzo podobne i obie "urocze blondyneczki "
Zobacz mój miodowy z przodu to będziesz wiedziała o co mi chodzi.
Zapraszam !
Hi hi, mi też zdarza się je mylić na zdjęciach ;)
UsuńJuż wiem, o co chodzi: zapewne o "przejście" między rzędami; u mnie też jest widoczne, ale wypada z tyłu. Są ponoć jakieś sposoby na "bezschodkowe" łączenie pasków (czy pasków robionych innym ściegiem to nie wiem), ale nie wnikałam, na razie tak jak robię mi wystarczy :)
Cudowna landrynkowa tuniczka dla ślicznej modelki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńOj, jakie słodkie te owocowe paski. Modelka jest wspaniała- na okładkę!
OdpowiedzUsuń