Dwie czapy, po jednej na dwa robótkowe popołudnia ;)
ulubiona mina ;) |
Obie robione tym samym wzorem i z tej samej włóczki - resztki po narzucie.
Różnią się tym, że Starsza ma "na gładko" i w jednym kolorze, a Młodsza dostała trochę oczek lewych i kolorowe paseczki.
Dziecię Młodsze nosi kupny, akrylowy golfik, ble ;) Starsza już dostała wełnianą "oponkę" na szyję (zdjęć brak), Młodszej też trzeba coś wymyślić.
Od Kasi dostałam wzór na czapę, więc będę moim dziewczynkom robić więcej, już na konkretną zimę :)
ach, jeszcze jedno zdjęcie z mina i pozą mówiącą wszystko ;) |
Czapki są świetne!
OdpowiedzUsuńTakie trochę przewrotne :)
Niby ciepłe, ale z dziurkami.
Niby takie same, ale całkiem inne.
Niby grzeczne, ale takie trochę niegrzeczne :)))
Modelki też rewelacja!
No i bliski mojemu sercu poznański Stary Rynek w tle... Tak mi się miło zrobiło... :)
dzięki, Alicja! Tak, tak, SR i tłumek gapiący się na trykające kozły ;)
UsuńNie mogły być identyczne, bo by się myliły, no i to czapy zdecydowanie jesienne :)
pozdrawiam!
Uwielbiam takie wpisy: z ciekawą robótką, prezentowaną na interesujących model(k)ach, wkomponowaną w piękne tło i do tego prześlicznie uwiecznioną na fantastycznych fotkach.
UsuńPodziwiam i liczę na kolejne :)
Odwzajemniam serdeczne pozdrowienia!
Jejku, Alicja, ale mi nasłodziłaś, miło mi bardzo :)
UsuńI dziękuję za urodzinowe życzenia! Moja babcia też była z listopada, ale z początku :) Dla Twojej - stu lat w dobrym zdrowiu!!!
Podziękowania ślę od babci.
UsuńA słodycz jest w pełni uzasadniona :)
Powodzenia!
Czapki wprawiają właścicielki we wspaniały nastrój. Warto było je zrobić. Świetne są.
OdpowiedzUsuńAntosiu, to bardzo miłe, gdy coś robię dzieciakom, a one się z tego cieszą i na dodatek chcą nosić! :)
UsuńZ młodszą mogłabym się zaprzyjaźnić, tak mi sie wydaje- miny robi takie jak ja ostatnio, nie wiem czemu, się powstrzymałam przed pokazaniem ich światu. A jak byśmy razem pięknie odśpiewały Last Chrustmas, fiu fiuuu :D tak na poważnie- świetne czapy :))
OdpowiedzUsuńna szczęście jeszcze tego nie umie :D za to "dżingu bels" już zapodaje ;)
UsuńOj tak tak, Młodsza to taki diabełek, jutro ma urodziny :P
Oooo... moja babcia ma dziś urodziny :) 89!
UsuńCharakterna kobieta, ale za bliskich dałaby się pokroić.
Jeśli wierzyć w charakterystykę na podstawie urodzin - będziesz miała z niej pociechę :)
Oczywiście wszystkiego, co najlepsze życzę obu księżniczkom, ale z okazji urodzin - szczególne serdeczności dla Młodszej!
Rewelacyjne czapki :-)
OdpowiedzUsuńNiby takie same, ale zupełnie inne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
dzięki Kasiu! tak miało być - jakby były zupełnie inne, mogłaby być wojna, a dokładnie takie same to by się myliły :)
UsuńKapitalne modelki. ;-)
OdpowiedzUsuńCzapki też, ale modelki wybijają się na plan pierwszy. ;-)))
dzięki, fajną mam dzieciarnię, wiem ;)
UsuńFajowe czapy, dzieciaki też :) Miny są obłędne, szczególnie ta jedna :):):)
OdpowiedzUsuńkiedyś chyba zrobię album z "nietypowymi" minami ;) dzięki! :*
UsuńCzapeczki bardzo ładne, modeleczki rewelacyjne w swojej roli i widać, że są zadowolone z czapeczek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :) Bardzo to miłe, gdy dzieciaki cieszą się, że matka im coś usztrykuje i chcą to nosić :)
Usuńpozdrawiam!
Czapy słodziaki, a modelki urocze :) minki fantastyczne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, Kasia! dorzuciłam jeszcze jedną "miniastą" fotę ;)
UsuńDziewczyny wyglądają na zachwycone, a ulubiona mina młodszej :))))) Mamy coś wspólnego, bo to też moja ulubiona mina do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńAga, to jest mina nie tylko do zdjęć, o zgrozo :P
Usuń:)))) U mnie bywa też nie tylko przed kamerą. Zapytaj Ślubnego :)))))
UsuńŚwietne czapki :] I dzieciaki zadowolone.
OdpowiedzUsuńna szczęście zadowolone, ciekawe kiedy im przestaną się podobać wytwory matki ;) dzięki!
UsuńŚwietne czapeczki a minki dziewczynek - urocze, szczególnie ta z językiem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
dzięki! dorzuciłam jeszcze jedną fotę z językiem ;)
Usuńpiekne czapeczki i super modelki ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńchyba lubię czapy :) zwłaszcza na charakternych głowach :)
OdpowiedzUsuńczapy są fajne... na kimś, osobiście nosić nie lubię :P
UsuńBardzo wesołe zdjęcia i fajne czapki :). Twoja starsza córka ma świetną torebkę, tak swoją drogą :D
OdpowiedzUsuńdzięki :) torebka po mnie, sama ją dostałam będąc dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o dzieciaki to faktycznie bardzo ważne jest aby one nosiły nakrycia głowy. Ja muszę przyznać, że ja również lubię nosić czapki czy kapelusze. Jeszcze jak czytałam na stronie http://fryzuranadzis.pl/magazyn/4-porady-jak-znalezc-wyjatkowe-i-oryginalne-nakrycie-glowy/ to na ten moment wiem jak szukać tych idealnych nakryć głowy.
OdpowiedzUsuń