niedziela, 8 maja 2011

Czerwone dla Was



O, proszę.
Nakręciłam 204 metry, wens, podwójna nitka.


Jest w dwóch pasmach po 135 (nie mieściło się więcej na wrzecionie) i 69 metrów.


Nie jest to równiutka wełna, jak ta fabryczna, ale w końcu to ręczna robota, więc się nie przejmuję ;)


W praniu trochę puściła kolor (przypomnę, że sama farbowałam czesankę), czym również się nie przejęłam - fabryczne wełny też barwią wodę. Podczas przędzenia nie kolorowała rąk.


Miałby może ktoś ochotę na te 204 metry przeze mnie pofarbowanej i uprzędzionej wełny???
Nie obrażę się za brak chętnych - dla mnie ta wełna jest ekstra ;)
Jeśli jednak takowi się znajdą, niech wyrażą chęć posiadania poniżej, poza tym nic nie muszą robić :)
...jeśli będzie ich (chętnych) więcej niż 1, to losowanie zrobię, powiedzmy 26 maja.
pozdrawiam :)

54 komentarze:

  1. ja chcę, ja:) kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja to tak chociaż na 5 minut do potrzymania bym chciała dostać taki skarb. Piękna czerwień. Zdolniacha z Ciebie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy ja też mogę chcieć?, jeśli tak, to - chcę ;).
    Śliczna czerwień, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie mialam w reku wensa....wiec chcialabym choc na chwilke....

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta, brak chętnych. Kobito, zaraz tu będzie ostra walka... Wens jest zachwycającym włóknem, bardzo lubię. I Twoją czerwoną chętnie bym przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja tez bardzo chetnie bym przytuliła
    wyglada rozkosznie
    aleksandra.kutyma@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ja bym się zdziwiła gbyby nie było chętnych ;)
    takie cudownie energetyczne cóś i to w prezencie ...jak dla mnie bomba :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ale chętni są...nie dziwię się i do kolejki...pięęękna i ma być nierówna-pozdrawiam Alina
    hawruczenki@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja nie chce, chce tylko skomentowac, ze jest boskie i ze ma cuuuuudny kolor! Podziwiam Cie za przedzenie Wensa bo ja caly czas jeszcze tylko na niego patrze. Koncze moja Bessie i mam cos zastoj tworczy wiec chyba wroce na troche do krecenia to i moze Wens mi sie ukreci.
    A serducho piekne, zdjecie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też chcę. Sama nie kręcę i chciałabym podotykać i naocznie zobaczyć :).
    Pozdrawiam Beata61
    besur@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja, ja, jaaaa chcę!
    Czerwony to MÓJ kolor, ja muuuuszę wygrać!!!
    Jak wygram to podam maila:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękne! I dobrze,ze widać ręczną pracę. Nie ma być jak z fabryki.
    Po paru praniach farbowanie ustanie,to zupełnie normalny proces. No i jak piszesz gotowe też farbują np. taki pomarańczowy kidsilk haze od Rowana. Myślałam, że umrę :)

    Ustawiłabym się w kolejce, ale nie jestem świnia i nie będę zmniejszać szans innym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja tam zauroczona jestem i chciwie łapy wyciągam! Kolor! Kolor! Kolor EKSTRA!
    No i na wrzecionie przędzione, rewelka! Takiej nie macałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. chyba jesteś bardzo skromna :) a kolejka na pewno będzie baaaardzo długa :)

    oczywiście też się ustawiam bo kolor obłędny a na zdjęciach wełenka wydaje się miękka i lekka jak puch.

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. i ja też!!! i ja też!!!!!! ja tak lubię czerwone!

    OdpowiedzUsuń
  16. Chcę! Chcę! Chcę! :) Wybierz mnie! Wybierz mnie! (czy to tak wołał osioł w Shreku?)

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo, widzę, że wełna powędruje w siną dal, co mnie bardzo cieszy! sobie zrobię kiedyśtam ;)

    Enyo, Ewo - na chwilkę nie wypożyczam, ale "na wieki" wydam ;)

    Pimposhka - to serducho to w sumie przypadkowo wyszło! wiesz co, jak dotąd wszystkie wełny kręciło mi się dobrze, początki bywały trudne, przez pierwsze metry się "dogadywałyśmy"; może po prostu nie jestem zbyt wymagająca? zupełnie jak z autami, wsio mi jedno, czy wożę się audi, czy "cinkusiem" - ważne, że do przodu :P

    Fanaberio - dziękuję :) zephir adriafilu zafarbował mi nawet białą "koszulkę" w której był prany!

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też chcę! bo to dobra robota jest :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A to jak wszyscy to i ja:)co prawda nie mój kolor ale chyba wiem komu by pasował:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj, bardzo chętnie bym coś z tego cuda udziergała

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaki piękny kolor. Podziwiam ciebie i wszystkie inne kobiety, które potrafią robić takie cuda. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja również ustawiam się w kolejce po śliczną wełenkę.

    OdpowiedzUsuń
  23. piękna jest, uwielbiam taki kolor więc się zapisuję w kolejce do losowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. wyrażam przeogromną chęć posiadania!

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolor mój jak najbardziej więc zapisuję się natychmiast chociaż w losowaniach szczęścia nie mam. Pozdrawiam serdecznie. ania9965@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczna wełenka, więc chociaż w losowaniach szczęścia nie mam to ustawiam się w tej długaśnej kolejce :)
    Serdeczności mnóstwo przesyłam,
    Iwona K. iwonnn@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. O... ile osób już doceniło urok tej wełny. ;-)
    Mnie zaciekawił splot, jednak w pierwszym linku faktycznie dość niejasno pokazane, natomiast link do bloga nie prowadzi do techniki. Mogę prosić, bardzo mi zależy właśnie na wrzeciono. Trochę też sama próbuję. ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo chętnie - nigdy (wstyd się przyznać) nie miałam w łapkach ręcznie ukręconej wełny :-(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. JotHa - co konkretnie Cię interesuje? ta wełna to 2 ply, czyli podwójna nitka - pojedynczą kręciłam zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a łączyłam w dwie kręcąc w stronę przeciwną. Zerknij sobie na blog Prząśniczka, albo SpinIt - tam jest mnóstwo informacji :) i pytaj - w miarę możliwości odpowiem :)

    Janola - żaden wstyd! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaka śliczna ,ja też chcę:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękna wełenka, ale nie wiem czy chcę, niekoniecznie czerwień lubię, brąz byłby OK ale może przefarbuję .... O, tak przefarbuję albo nie, niech idzie to cudo do kogoś kto kocha czerwień bo wełenka cudna w gatunku i kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  32. ja tu przychodze z innego posta, myslalam ze kupic trzeba a tu prosze rozdawajka :o))) cudny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  33. chcialabym.... chciala :o))))

    OdpowiedzUsuń
  34. A dopiszę się, świetnie wygląda ta włóczka :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Agato, konkretnie metoda navajo na wrzeciono. To, co mi sie udalo znalezc na Youtube, jest malo widoczne. Jak dotad skrecam 2ply. Przesniczke znam z 'czytania'. Fajna jest, ale jednak tam wiekszosc kolowrotkowa jest. ;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. kryniafu - brązy za mną chodzą, ale muszę ochłonąć po tamtym niezbyt udanym farbowaniu ;)

    JotHa - navajo na wrzecionie genialnie rozpisała i pokazała Basia na SpinIt! (http://spinit-spinit.blogspot.com) żeby się tam "dostać" trzeba mieć zaproszenie od autorki bloga, ale myslę, że nie będzie z tym problemu :) naprawdę polecam tę stronkę!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Aaa... to dlatego mnie link z Tego wpisu wyprowadzal w pole. Zaproszenie... Czy nie bedac blogierem moge sie do Basi wprosic ? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  38. JotHa - aaa, no widzisz, jak też od razu nie skumałam ;) Pukaj do Basi, kobieta jest kochana i życzliwa, powinno być dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Tylko, jak pukac ? Gdzie sa drzwi ? :)))
    Link do bloga prowadzi mnie na strone do logowania. Basia jest z Przasniczki moze ?

    OdpowiedzUsuń
  40. Nigdy jeszcze wensa nie miałam w rękach, a ten ma na dodatek taki piękny kolor! Też się grzecznie ustawię w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Widzę, że mój komentarz zniknął po ostatnim zamieszaniu na bloggerze :(, ale ta wełna tak bardzo mi się podoba, że jeszcze raz ustawię się w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękna czerwona kusicielka! Stanę w kolejce. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. A mnie zatkało z wrażenia !!!
    Ty tak sama?? i przędzenie i farbowanie?? i jeszcze oddajesz darmo??

    JA CHCĘ !!!!

    nie wiem czy kiedykolwiek odważę się wziąć do rąk wrzeciono czy inne cudo .... a bardzo bym chciała tak własnymi rękoma ....
    Podziwiam Cię !!

    OdpowiedzUsuń
  44. i ja też zapisuję się...kolor piękny:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Przyłączę się: roma-dobrenaspleen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja też mam apetyt na ten smakołyk.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo chętnie się zapiszę, włóczka jest idealna na szal :)
    Zapraszam też na moje candy:

    http://w-szkatule-justyny.blogspot.com/2011/05/filcowe-candy-do-4-czerwca.html
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. cudna wełna, coś bym wydziergała:-)))
    http://eesophie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  49. Kolor uroczy i welna kuszaca-zapisuje sie.
    http://alicja11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. ja też się zapiszę po ta wełnę:) piękna!

    OdpowiedzUsuń