Ale najpierw uraczę Was serwetką, którą moja Mama dziś dostanie.
Dawno temu zrobiłam taką samą, też dla Mamy, zażyczyła sobie drugą do kompletu, ale że paskudnie się ją szydełkuje, to lata trwało, zanim się za nią zabrałam. W końcu, w efekcie lektury blogów, na których różne prezenty dla mam się przewijały, chwyciłam za szydełko, myśląc, że jeśli nie teraz, to nigdy. I jest. Policzyłam sobie - jakieś 10,5 - 11 godzin "heklowania", oczywiście z doskoku, nie ciurkiem :)
Wracając do tematu: cieszy mnie bardzo, że na wełnę znalazło się tyle chętnych osób :) A ile ciekawych miejsc w sieci dzięki niej odkryłam! :D
Losy przygotowałam (w ramach odpoczynku po zapieprzu z serwetką)
zamieszałam nieco... |
cosik wyciągnęłam... |
A jeśli Ania nie podeśle (Aniu, mój mail tkwi w profilu), to w poniedziałek losuję znowu :P
Ślę buziaki wszystkim Dzieciom, bo to dzięki nim Mamy dziś mają Święto! ;)
Ciekawa serwetka !!!Te postrzępione końce mi się podobają
OdpowiedzUsuńDzięki za mozliwość udziału w losowaniu czerwonej wełenki. Z bijacym sercem od rana tu zaglądałam - "a może to ja wygram?" :) Gratuluję Aniu z Małego Domku!
OdpowiedzUsuńA serwetka jest bardzo efektowna.
Pozdrawiam świątecznie :)
Iwona iwonnn@poczta.onet.pl
O tak, wzór tej serwetki jest bardzo efektowny - przykuwa uwagę.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyni.
Pozdrawiam
zgłaszam się po wełenkę...napisałam na maila....strasznie się cieszę
OdpowiedzUsuńSerwetka bardzo udana!
OdpowiedzUsuńWełenki żal mi, chlip, chlip..... ale zwyciężczyni niech się cieszy! Gratuluję!
Piękna serwetka. Na pewno mama była zadowolona z takiego wyczekiwanego prezentu :)
OdpowiedzUsuńSerwetka pięknie wygląda. Bardzo ciekawe połączenie motywów:)
OdpowiedzUsuńŚwietna serwetka :) Ale skoro piszesz, że takie małe cudo to tyle godzin pracy, to zostawię sobie userwetowanie mojego okrągłego stołu do emerytury :D
OdpowiedzUsuńSerwetka przepiękna
OdpowiedzUsuńJuż się popłakałam, że nie ja wygrałam:(
OdpowiedzUsuńSzczęściarze gratuluję, za zabawę dziękuję.
Serwetką się zachwycam, bo piękna jest.
Pozdrawiam:)
no, to mam teraz kaca, że tyle osób miało chęć na wełnę, a ja nie mam dla każdego ;(
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze kiedyś coś wymyślę...
Dziękuję za miłe słowa dla serwetki!
bean - uśmiała się ;)
Ingwen - to TA była taka upierdliwa! nie zrażaj się, jest tyle innych ślicznych, łatwych i szybszych wzorów!