czwartek, 26 maja 2011

Już wiem do kogo poleci czerwona wełna!




Ale najpierw uraczę Was serwetką, którą moja Mama dziś dostanie.
Dawno temu zrobiłam taką samą, też dla Mamy, zażyczyła sobie drugą do kompletu, ale że paskudnie się ją szydełkuje, to lata trwało, zanim się za nią zabrałam. W końcu, w efekcie lektury blogów, na których różne prezenty dla mam się przewijały, chwyciłam za szydełko, myśląc, że jeśli nie teraz, to nigdy. I jest. Policzyłam sobie - jakieś 10,5 - 11 godzin "heklowania", oczywiście z doskoku, nie ciurkiem :)


Wracając do tematu: cieszy mnie bardzo, że na wełnę znalazło się tyle chętnych osób :) A ile ciekawych miejsc w sieci dzięki niej odkryłam! :D

Losy przygotowałam (w ramach odpoczynku po zapieprzu z serwetką)

zamieszałam nieco...
cosik wyciągnęłam...
 ... i już wiadomo, że Ania z Małego Domku powinna podesłać mi adresik ;)


 A jeśli Ania nie podeśle (Aniu, mój mail tkwi w profilu), to w poniedziałek losuję znowu :P

Ślę buziaki wszystkim Dzieciom, bo to dzięki nim Mamy dziś mają Święto! ;)

11 komentarzy:

  1. Ciekawa serwetka !!!Te postrzępione końce mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za mozliwość udziału w losowaniu czerwonej wełenki. Z bijacym sercem od rana tu zaglądałam - "a może to ja wygram?" :) Gratuluję Aniu z Małego Domku!
    A serwetka jest bardzo efektowna.
    Pozdrawiam świątecznie :)
    Iwona iwonnn@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, wzór tej serwetki jest bardzo efektowny - przykuwa uwagę.
    Gratuluję zwyciężczyni.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. zgłaszam się po wełenkę...napisałam na maila....strasznie się cieszę

    OdpowiedzUsuń
  5. Serwetka bardzo udana!
    Wełenki żal mi, chlip, chlip..... ale zwyciężczyni niech się cieszy! Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna serwetka. Na pewno mama była zadowolona z takiego wyczekiwanego prezentu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Serwetka pięknie wygląda. Bardzo ciekawe połączenie motywów:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna serwetka :) Ale skoro piszesz, że takie małe cudo to tyle godzin pracy, to zostawię sobie userwetowanie mojego okrągłego stołu do emerytury :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już się popłakałam, że nie ja wygrałam:(
    Szczęściarze gratuluję, za zabawę dziękuję.
    Serwetką się zachwycam, bo piękna jest.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. no, to mam teraz kaca, że tyle osób miało chęć na wełnę, a ja nie mam dla każdego ;(
    może jeszcze kiedyś coś wymyślę...

    Dziękuję za miłe słowa dla serwetki!

    bean - uśmiała się ;)

    Ingwen - to TA była taka upierdliwa! nie zrażaj się, jest tyle innych ślicznych, łatwych i szybszych wzorów!

    OdpowiedzUsuń