Mam na myśli dziergadła, bo dzieciaki jeszcze młode...
Łucja w sweterku, bardzo wiekowym - po starszej siostrze. Cieszę się, że te drobiazgi Młodsza jeszcze nosi. Zawsze mam opory przed robieniem dla dzieci - tak szybko rosną...
Emilka w bawełnianej mycce robionej wg przepisu Izy. Mimo, że tak jak Iza pozbyłam się jednego motywu - i tak kapelutek jest nieco za duży. Może za rok główka dorośnie, albo Łucja ponosi za kilka lat ;)
słonecznej niedzieli!
Śliczne dziewuszki - nie wiadomo co podziwiać - fajne dziergadła,czy pannice :)
OdpowiedzUsuńJedno i drugie ;)
OdpowiedzUsuńAgatko - szukałam tam, gdzie wskazałaś, ale nie mogę znaleźć opisu, a bardzo by mi się przydał! Czy mogę go zdobyć gdzie indziej - na przykład poprosić Ciebie? Ja sam nie cierpię, jak ktoś ode mnie coś wyłudza, ale tu muszę sama się uśmiechnąć i przyjść po prośbie - robię takie czapeczki dla pewnej bardzo potrzebującej dziewczynki - i koncept mnie się wyczerpał.
OdpowiedzUsuń... da się coś zrobić...?
Dorotheo, bo zablokowałam album tamten przypadkiem. ale juz biegnę do siebie i poprawiam
OdpowiedzUsuńAgatko - warkoczak boski!
jejku jak cudnie tak powspominać - lubię takie wyciąganie szmatek i kojarzenie ich z konkretnymi sytuacjami. teraz jest okazja - wiosna przyjdzie! napewno!
OdpowiedzUsuńTo prawda - warkoczak stylowy!
OdpowiedzUsuńDorota - Iza już zadziałała i wszystko działa, sprawdzałam :) Widziałam Twoje czapeczki i wiem, że ta dziewczynka bardzo się z nich cieszy :)
OdpowiedzUsuńTak na przyszłość - jak coś będziesz potrzebować, to śmiało, bez krępacji proszę ;)
Iza - nooo, nie blokować mi tu proszę dóbr publicznych ;)
Alejandra - racja, jak wygrzebałam ten z warkoczami dla Łucji to od razu przypętały się wspomnienia gdzie był z Emilką :)
CU - dzięki :)
Stare, ale jare :)
OdpowiedzUsuńOk dziewczyny - Agatko i Izuss, bardzo bardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńAgata - dużo zaryzykowałaś, teraz już siś nie odczepię:D:D:D
Zulka - tak! :)
OdpowiedzUsuńDorota - jeszcze sie nie boję ;)