...czyli Emila Pierwsza Klasa z Obstawą :)
*******************************************************************************
Bardzo się cieszę, że ponczo będzie miało nową właścicielkę :) Pozwolicie, że jutro, 9.09, dowiemy się do kogo powędruje.
*******************************************************************************
Robótkowo się dzieje, a właściwie smęci, ale już finiszuję. Na drutach mam rodzimą Glorię, robię dla siebie; wzór ze starej Sandry. Dawno temu to on mi się taaaaki skomplikowany wydawał :D
Poniżej mały fragmencik.
Pozdrawiam!
ech, piękny widok siostrzany...
OdpowiedzUsuńa jak Emilka odnalazła się w szkole?
świetnie, NA RAZIE jest dobrze, wszystko jej się podoba, zadowolona, leci do szkółki z chęcią, za zadania domowe bierze się sama - cudownie jest, do czasu pewnie ;)
OdpowiedzUsuńZwariował mój komputer, nie chce komentarzy i listów wysyłać...A tu takie fajne dzieciaki!Świetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSweterek zapowiada się bardzo ciekawie.Przyjemnego drutowania!
Emilka ma fajnego bodygarda :-DD
OdpowiedzUsuńA te wzór to JEST skomplikowany!!!
tzn wg mnie ;-D
widze, jednak bedzie rozdawajka, ale nie w moim kolorze :) fajnie sie zapowiada ten warkoczowiec z Sandry, juz go zapewne dwa razy wiecej... az nie chce pomyslec, ze nasze Emilki za chwilke tak beda maszerowac z plecakiem ;-O
OdpowiedzUsuńtez bym chciala mic siostre jak widze twojom fotke,pienkne one sa:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
urocze są :)
OdpowiedzUsuńściskam kciuki, żeby ten cudowny czas jak najdłużej trwał
wzór przepiękny - i zupełnie nie jest istotne czy jest skomplikowany czy nie - grunt, że robi wrażenie.
też tak teraz mam, że coraz mniej rzeczy mnie przerasta i strasznie fajnie to duma napawa, że się gdzieś tam "po drodze" człowiek tego sam nauczył.
czekam na efekt niecierpliwie