środa, 8 września 2010

Droga do szkoły



...czyli Emila Pierwsza Klasa z Obstawą :)
*******************************************************************************
Bardzo się cieszę, że ponczo będzie miało nową właścicielkę :) Pozwolicie, że jutro, 9.09, dowiemy się do kogo powędruje.
*******************************************************************************
Robótkowo się dzieje, a właściwie smęci, ale już finiszuję. Na drutach mam rodzimą Glorię, robię dla siebie; wzór ze starej Sandry. Dawno temu to on mi się taaaaki skomplikowany wydawał :D
Poniżej mały fragmencik.
Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. ech, piękny widok siostrzany...
    a jak Emilka odnalazła się w szkole?

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie, NA RAZIE jest dobrze, wszystko jej się podoba, zadowolona, leci do szkółki z chęcią, za zadania domowe bierze się sama - cudownie jest, do czasu pewnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zwariował mój komputer, nie chce komentarzy i listów wysyłać...A tu takie fajne dzieciaki!Świetne zdjęcia!
    Sweterek zapowiada się bardzo ciekawie.Przyjemnego drutowania!

    OdpowiedzUsuń
  4. Emilka ma fajnego bodygarda :-DD

    A te wzór to JEST skomplikowany!!!
    tzn wg mnie ;-D

    OdpowiedzUsuń
  5. widze, jednak bedzie rozdawajka, ale nie w moim kolorze :) fajnie sie zapowiada ten warkoczowiec z Sandry, juz go zapewne dwa razy wiecej... az nie chce pomyslec, ze nasze Emilki za chwilke tak beda maszerowac z plecakiem ;-O

    OdpowiedzUsuń
  6. tez bym chciala mic siostre jak widze twojom fotke,pienkne one sa:)

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. urocze są :)
    ściskam kciuki, żeby ten cudowny czas jak najdłużej trwał

    wzór przepiękny - i zupełnie nie jest istotne czy jest skomplikowany czy nie - grunt, że robi wrażenie.
    też tak teraz mam, że coraz mniej rzeczy mnie przerasta i strasznie fajnie to duma napawa, że się gdzieś tam "po drodze" człowiek tego sam nauczył.

    czekam na efekt niecierpliwie

    OdpowiedzUsuń