Czesanka od E-wełenki stała się podwójną nitką.
Dostałam od Kariny bfl z jedwabiem, równomiernie wymieszane na jej życzenie, oraz kawałek nierównomiernie wymieszany. Różnica rzuca się w oczy od razu - w tym drugim widoczne są "kłaczki" jedwabiu, i one podczas przędzenia "wyłaziły" mi trochę poza nitkę.
Poza tym - poezja w kręceniu :) Z mniejszego kawałka czesanki uzyskałam 42 metry podwójnej nitki, ze 100g mieszanki Kariny - trochę ponad 200m.
Nie będę jej farbować, a stanie się oczywiście "elementem" w swetrze :)
Za to pofarbowałam inną własnoręcznie uprzędzioną nić:
Są to trzy pasma (tak, jak schodziły z wrzeciona), każde ok. 150-160 metrów podwójnej nitki. Jest to "jakiś merynos". Czesankę kupiłam baaardzo dawno temu i część z niej już jest elementem w tym swetrze.
Każde z pasm farbowałam osobno. Kolory mocne, "oczojebne" wręcz ;) i taki zestaw obecnie siedzi na drutach :)
***
Z innej beczki: Córcie znów dostały kalendarze adwentowe.W zeszłym roku kalendarze były z pochwałami, tym razem są "zadaniowe".
Chciałam zrobić w tonacji biało-szarej, ale jak wieczorem usiadłam, żeby jak ten świstak zawijać... okazało się, że tyko zwykły papier pakowy posiadam.
Wiszą w formie - nazwijmy to - "choinek" (wyobraźnię proszę uruchomić), w każdej paczuszce jest łakoć, a na miejsce zdjętego "dnia" wieszamy pierdółkę choinkową.
do zobaczenia!
Ależ jesteś wszechstronnie uzolniona! Nie wątpiłam w to wcześniej ale nie wiem czy chwaliłam pod tym kątem. Te oczojebne jest piękne, ciekawe w co się zamieni... kalendarze super, nie miałam problemu z odgadnięciem że to choinki. Kolorystycznie - dobrze sie stało, wyszło eko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :) och, żebym sama o sobie miała takie mniemanie... ;)
Usuńoczojebne się dzieje... oj, dzieje, że japierniczę ;)
Pięknie ten Bfl z jedwabiem wyszedł! Kolorowy merynos też mi się podoba - fajne ma kolory :). Pomysł na kalendarz adwentowy świetny!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo!
Usuńpomysł na kalendarz nie jest mój, tylko z internetów, ale pomysł z zadaniami już rok temu Córcia podpowiedziała :)
pozdrawiam!
A mnie ciekawi co za zadania w tym kalendarzu na Dziatwę Twą czekają? bo że wygląda zjawiskowo, to oczywista oczywistość :) Ja tam jeszcze widzę przy okazji - oprócz choinki - literkę "A" jak adwent! więc sukces podwójny:)
OdpowiedzUsuńA ta pierwsza wełenka.... mmmmmm...taka piękna, że aż szkoda ją gdzieś w swetrze zapodawać... no chyba, że będzie głównym elementem dekoracyjnym.. piękna!
Też mam zapędy, żeby taką wełną po prostu się owinąć ;)
UsuńW kalendarzu są różności: i "fizyczne" - skakanie, pajacyki, i sprzątanie (ale fragmentaryczne! i to był świetny pomysł - poukładać coś na półce, stole, a nie od razu cały pokój), i śpiewanie i dzwonienie po babciach i mówienie om rzeczy miłych ;)
pozdrawiam :)
Bfl samo w sobie przędzie się dobrze ale z dodatkiem jedwabiu to już się nie dziwię, że poetów wzywasz : D
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy kiedyś pisałam ale Bfl to moje ulubione runo ;)
Ciekawa jestem zestawu z drutów w mocnych kolorach a kalendarz adwentowy wspomnienia budzi.
Serdeczności
I to jest w sumie dziwne, że poetów, bo ja jednak prozę wolę ;)
UsuńZwykłe kalendarze adwentowe z czekoladkami mnie po prostu drażnią; oczywiście dziewczyny mają ich po kilka z różnych źródeł, ale zadania z tego domowego wykonują chętnie i codziennie z emocjami odwiązują kolejną paczuszkę :)
Blogger durnieje - nie dał okienka do komentarza, resetowała 2 razy przeglądarkę i wskoczyło. :-(
OdpowiedzUsuńŚlicznie ten jedwab z BLF wygląda. Oczojebne mówisz... nie szare ? ;-) Bardzo jestem ciekawa co tam motasz na drutach.
Durnieje, prawda, wpis opublikował po kilku godzinach...
UsuńDziękuję!
No widzisz - nie szare, bo... szarego barwnika nie miałam na stanie :D więc poszalałam ;)
nie mogę się doczekać na gotowe wyroby z tych nici! 'oczojebnie' być musi, bo szaro za oknem, a kalendarz - bezbłędny!!!
OdpowiedzUsuńDzięki! jak już wspomniałam, pomysł na kalendarz nie jest mój, ale całej rodzinie odpowiada ;)
UsuńTo oczojebne i tak będzie połączone z szarym lub czarnym, ale ciemne kolory i tak go nie przyćmią ;)
Wełenki cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńA kalendarz adwentowy wymyśliłaś rewelacyjny!!! Mi się ten papier właśnie podoba :) Pozdrawiam
Dziękuję!
UsuńPomysł na kalendarz zaczerpnięty z sieci :) już rok temu był w takiej kolorystyce, chciałam teraz inaczej, ale nie wyszło ;)
Jak bym chciała dzieckiem być, dzieckiem być .... choinka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń:D
Usuń