wtorek, 10 stycznia 2012

Prościej się nie dało


Czerwona wełna własnej produkcji jeszcze raz, w formie chusty o której wspominałam.  Falbanka na dole to kid mohair , całość robiona na drutach 3,5 albo 4mm (jak zwykle nie wiem :/  )


Prosta chusteczka a powstawała długo i nie od razu, najpierw były dwie inne. Pierwsza, o nietypowym kształcie, okazała się brzydką szmatką. Na wykończenie drugiej, robionej jak semele, zabrakło mi wełny.


Wkurzyłam się więc i zrobiłam najprostszą prościznę. Co prawda na samym początku ma feler - nie przekręcałam środkowego oczka i jest ono nieco rozlazłe, można powiedzieć, że ażurowe i że tak miało być ;)

 
I mamy zadowoloną Agatę :)  żeby nie było, że marudzę, bo nie marudzę - chusteczka jest fajna, zwiewna, owijalna i układalna no i (w dużym stopniu) z własnoręcznie uprzędzionej wełny :)

41 komentarzy:

  1. Swietna! I ta czerwien boska! Bardzo Ci w niej do twarzy. Podoba mi sie polaczenie welny kolorowej w srodku a czarnej na brzegach, daje to bardzo ciekawy efekt. Musze o czyms takim pomyslec dla siebie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka czerwień i czerń to zdecydowanie Twoje kolory. Zarówno sweterek z poprzedniego posta, jak i ta chusta są cudne. A sama chusta mimo, że prosta i bezwzorkowa, to jest elegancka. Podoba mi się.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna jest! Nadal zachwycam się tą Twoją wełną i uważam, że nie potrzebny jest jej żaden wzór. Ona jest piękna sama w sobie :). A połączenie czerwieni z czernią uwielbiam :).

    OdpowiedzUsuń
  4. WOOOW!!! jest cudowna - ta czerwień jest boska, czarna falbanka, jej zwiewność, owijalność, hiszpańkość - wszystko mnie zachwyca. Wyglądasz świetnie - OLE!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo zdecydowane eleganckie połączenie kolorów, pasuje do Ciebie! ~^^~

    OdpowiedzUsuń
  6. bo proste jest fajne! patrz ja :)
    ej, dlaczego u Ciebie jest jakieś takie lepsze światło? u nas mroki...

    i jakaś Ty elegancka, no no...

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za kolory i ja Ci w niej ślicznie:)
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  8. bez ogródek powiem tej własnoręcznie uprzędzionej zazdraszczam jak cholera ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobają mi się proste projekty. Kolory chusty jak najbardziej Twoje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo proste , piękne, twarzowe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. bo gdyby nie było prosto to mogło by stracić efekt - nic tylko podziwiać przejścia tonalne (moje ulubione:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Chusta może i prosta, ale prześliczna. Jednak ja ponownie nie mogę wyjść z zachwytu nad Twoimi zdjęciami. Powinno się pakować ten Twój uśmiech do puszek i sprzedawać jako lek na chandrę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie, prosto, zwiewnie, ale z pazurkiem.
    Do tego Twoja mina na fotkach bezcenna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A Ty zawsze, jak coś zrobić, to z pazurem - cudne połączanie - te kolory razem i ta prościzna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. chusta jest super,zdjęcia rewelacja i extra uśmiech,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładniej też się nie dało :) Świetna ta włóczka.

    OdpowiedzUsuń
  17. Agata - najprostsze zawsze najlepsze! Ślicznie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  18. O la la! Ale kolory!
    Hm... ja też w większości nie pamiętam numeracji drutów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. świetna jest, taki mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczna, dodaje Ci energii :)

    OdpowiedzUsuń
  21. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. sliczniutka i jaka duzaaaaaaaaa podoba mi sie oj podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. jej! bardzo mi miło, że chusta ogólnie się podoba ;) dziękuję za Wasze miłe komentarze!

    Pimposhka - z szarym na zewnątrz, zamiast czarnego też może być fajnie :)

    Enyo - masz rację z moimi kolorami ;) dziękuję!

    Frasia - tak, to połączenie jest nieco piekielne, ale energetyczne ;) po ażurku w sweterku stwierdziłam, że ta wełna sama się broni i nie kombinuję z wzorami.

    Dziergam Sobie - a wcale taką fanką kultury iberyjskiej nie jestem ;) ale czerwone z czarnym dobrze wymyślili ;)

    Brahdelt - dziękuję! też myślę, że pasuje :P za to zupełnie nie widzę siebie w fiolecie ;)

    Anka - dzięki!

    Iza - proste fajne - tak. Jasno? co Ty, skandynawskie ciemności cały dzień, jaśniej się robi, jak mi fleszem po oczach Pan Mąż daje ;)

    Lacrima - dzięki!

    Anna - mistrzynią nie jestem, ale sama uwielbiam swoje wełny :P

    Piuma - od dłuższego czasu "wzięło" mnie na te proste, trzyma i nie chce puścić. dzięki :)

    Jadziu - dziękuję :)

    E-wełenko - poprzednie dwie fikuśne były i się zmyły ;) gotowa czesanka taka była, przędłam bez planowania ;)

    Intensywna - po Twoich "bizantyjskich" aż mnie skręca, żeby coś wzorzystego zrobić! na razie jadę dalej gładko prawo...
    Oj, żeby ten mój uśmiech tak mnie działał...
    dzięki!

    Rene - dzięki :) ostatnio na szybko potrzebowałam fotkę paszportową, pan fotograf powiedział "patrzeć prosto, bez uśmiechu" i już było "po ptokach" :D

    ann007 - dziękuję pięknie :)

    Dorka - dzięki!

    Ingwen - och, jak mi miło ;) dzięki!

    Kankanka - dziękuję!

    Zulka - jak sobie nie zapiszę, to koniec, zaraz zapomnę na czym robiłam :P

    ann, MaBa - dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  29. dobry flesz czyli, bo w życiu bym się nie domyśliła :) już raczej Was podejrzewałam o profesjonalne studyjne lampy i ekrany :)

    a jeszcze miałam zeznać, że ja od jakiegoś czasu żeby pamiętać jakimi robię drutami jak tylko coś zacznę to wpisuję sobie projekt na ravelry :) i tam wszystko mam, ha!
    choć i tak w 9 przypadkach na 10 strzelać mogę, że to "czwórki"

    OdpowiedzUsuń
  30. A mnie się ona kojarzy z flamenco...Ole!

    OdpowiedzUsuń
  31. bardzo udany udzierg ;))) podoba mi się Twoja uprzędziona wełenka a połączenie jej z inną zawsze Ci interesująco wychodzi ;))) chusty są the best !

    OdpowiedzUsuń
  32. Magnolia - ale Ciebie mnogo ;) faktycznie całkiem spora wyszła, a myślałam że taka maleńka chusteczka będzie :)

    hand made by pstro - dzięki!

    Iza - skrótem napisała - w sumie to są ze dwie lampy i czasem inne pierdoły do odbijania światła :D
    Jeden kajecik mam (widziałaś), już robienie notatek na rav olewam, bo się zgubię :P

    klikaf - nie tylko Ty masz takie skojarzenia ;)

    nietylkoSZALenstwo - dziękuję pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Połączenie kolorów bardzo udane. Piękna chusta:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale pasuje do Ciebie. Tak właśnie, specjalnie nie piszę, ze pasuje Tobie, tylko do Ciebie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  35. JotHa - dzięki :) dobrze jest wyrazić siebie przez ciuchy ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Super chusta! Fajne połączenie kolorów:) Śliczna:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  37. moje ukochane połączenie kolorów. gdyby tam jeszcze jakiś ciemny fiolet się pojawił, to bym padła przed tym kompem niczem rażona piorunem

    OdpowiedzUsuń