wtorek, 5 października 2010

Szyjogrzej


NO WIĘC jestem z siebie dumna.
BO: sama ukręciłam wełnę (BFL).
Sama pofarbowałam (kolor niezupełnie ten oczekiwany, ale podoba mi się, bo mój!)
I zrobiłam, wg przepisu Kasi.


I jest milutki i puchaty i grzeje!


Zdjęcia ze środka nocy, zaraz po skończeniu robótki. Jest wymiętolony, prosto z drutów, nawet nitek nie pochowałam.
Ale do spania zdjęłam ;)

17 komentarzy:

  1. ależ to musi cieszyć, jak teraz oglądasz TAKI CUDOWNY efekt końcowy :)
    pisałam już na maila,ale powtórzę - paczuszka dla Paulinki doszła, zawartość zapiera dech w piersi...DZIĘKUJĘ, pozdrawiam, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Absolutnie cudny!
    Kolor rewelacyjny.Nie za słodki,nie za dojrzały, z nutką mgły :)
    Jestem ciekawa,wełnę zrobiłaś na swoim wrzecionku z CD?

    OdpowiedzUsuń
  3. idealnie harmonizuje z kolorem ust:)

    brawa dla tej pani!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na dodatek jest śliczny i cały Twój!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. I o to chodzi! Kolor smakowito landrynkowy. *^v^*

    OdpowiedzUsuń
  6. EKSTRA! zgadzam się w 100% z Effcią.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję Wam, Miłe Panie :)

    Kacha - cieszę się bardzo - i z tego co mi wyszło i że doleciało do Ciebie co dolecieć miało ;)

    Fanaberio - dokładnie, płytka i długopis, który moje dziecię dostało w sklepie jako upominek z okazji Dnia Dziecka :D

    tkaitka - cały mój i dlatego tak mi się podoba ;)

    effcia, Brahdelt, CU@5 - macie rację, że pasuje do ust; coraz bardziej przemawia do mnie ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dwie Agaty i dwie Emilki powinny się spotkaś kiedyś, nie uważasz?

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam bym nawet do spania go nie zdjęła!!!
    Rewelacyjny kolor i bardzo Ci do twarzy w Twoim dziele:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. `ale niespodzianka az zaniemowilam w pierwszym momencie! rzeczywiscie wyglada na milutki cieplutki i puchaty :) kurcze Agata ze tez sie nie znalysmy gdy 3 lata mieszkalam w Pyrlandii! a Tobie w ogole sie jakis prezent nalezy ode mnie, ze sobie toto zrobilas jako PIERWSZA :) buziak*

    OdpowiedzUsuń
  11. agajaw - bardzo dobry pomysł :)

    Rene - dzięki! wyobraź sobie, że czasem sypiam w szalikach, jak mnie mocno boli gardło :D

    Kasia - Ty w Poznaniu?? ale - co się odwlecze...
    prezent - daj spokój, bardzo się cieszę, że pokazałaś taką fajną rzecz i dałaś do niej opis!! duża buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  12. slicznie,tez bym spala w tym,hihi

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny wyszedł! I wyjątkowy, i też bym go z siebie nie ściągała. A za wzór wielkie dzięki. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  14. ja bym w nim spała a co tam...
    agata delicium.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. sliczny ten szyjogrzejek ,i jaki dekoracyjny kolorek pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  16. dziękuję Wam bardzo!
    noszę go jednak w dzień i jest naprawdę milutki i cieplutki :)

    OdpowiedzUsuń