Już rozumiem ogólnonarodową miłość do malabrigo.
Wełna, którą się świetnie przerabia, świetnie pruje, świetnie nosi, cieszy oko kolorami.
Swoje cztery motki socka (kolor persia) dostałam od Gwiazdora ;)
Na ten sweterek poszły 3 motki, druty 3,5mm.
Zaczynając sweter nie wiedziałam jak on właściwie ma wyglądać. Tworzył się w trakcie dziergania, co generowało prucie. I następne prucie. I dla odmiany znów prucie. Hm. Zaczynałam go chyba 4 razy (zmiany koncepcji + pomyłki), a potem też było prucie ;)
O dziwo pruciu nie towarzyszyło zniechęcenie, wykazałam się cierpliwością proporcjonalną do urody włóczki ;)
Nie mieszałam motków podczas dziergania. Oczywiście jeden się nieco różnił - miał intensywniejszy turkus (widać na zdjęciach - poniżej talii). Trochę mnie to przybiło - wyobraziłam sobie wielkie prucie, kolejny początek i zmianę nitki co dwa rzędy... i mi przeszło. Pomyślałam, że przy następnym malabrigo pomieszam ;)
Myślę, że jest OK, w całości mnie to nie gryzie :)
I koniec z wełną! lato się zbliża ;)
Wy mnie tak dalej obie z Dodgers kuście tym Malabrigo ;) Sweter prześliczny. Plecionki pięknie wyglądają, a ten boczny szew-warkocz to piękny detal.
OdpowiedzUsuńdaj się skusić!! nie pożałujesz :)
Usuńbardzo dziękuję :)
gdybyś nie napisała o tym ostatnim kłębku to nawet bym nie zauważyła różnicy, cudowny sweterek w cudownych kolorach, chyba warto było pruć, żeby wyszedł w efekcie taki sweterek :)
OdpowiedzUsuńwidać, ale nie daje mocno po oczach :)
Usuńdziękuję!
ł a d n y – kolor i wzór:)) co do prucia o podobnie jak Ty kończyłam specjalizację w tej dziedzinie:) pozdrawiam przedwiosennie:)
OdpowiedzUsuńdo prucia też można się przyzwyczaić ;)
Usuńdziękuję bardzo!
Cudny sweterek :-) Piękny dekolt i cudne warkocze.
OdpowiedzUsuńKolor - doskonały :-)
Pozdrawiam serdecznie.
dziękuję :)
Usuńkolor mąż (Gwiazdor) wybierał, wybór trafny ;)
pozdrawiam!
Ale piękne plecionki! Myślę, że warto było pruć, aby uzyskać tak cudowy efekt:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dagmara
wloczkowefikumiku.blogspot.com
nie chciałam "półproduktu", więc prułam, aż uzyskałam efekt wielce zadowalający :)
Usuńdziękuję!
Super sweterek! Wszystko mi się w nim podoba zaczynając od koloru, przez świetny projekt, na perfekcyjnym wykonaniu kończąc. Rewelacja! Ja jeszcze nie kończę z wełną, bo na przyszłą zimę znów mi się zapasy nawarstwią :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpodoba się, to tak jak mi ;) dzięki!
Usuńo przyszłej zimie pomyślę jesienią ;)
dziękuję za miłe słowa :)
Czy Ty mieszkasz w Afryce?!... *^O^* U mnie na razie nieśmiało zbliża się wiosna, do lata to jeszcze dłuuuugo!
OdpowiedzUsuńNo, żeby się cieszyć z tego, że włóczka się fajnie pruje! Tego jeszcze nie było. *^v^* Bardzo łady rozkład warkoczy w sweterku, a różnicy w motkach wcale nie widać!
tylko w Poznaniu ;) ale jak poczułam wiosnę w powietrzu odechciało mi się wełen do przerabiania na już. No i czas szybko leci....
UsuńJak się dobrze pruje i nic po włóczce nie widać, to jest powód do radości :)
dziękuję pięknie!
Śliczny, kształtny dekolt i piękne plecionki. Też podoba mi się boczny szew, bo detal jest ważny :-)
OdpowiedzUsuńajka
P.s. i nie tylko w brązach Ci ładnie :-)
dziękuję ślicznie, bardzo mi miło :)
Usuńpozdrawiam!
Świetny. Bardzo ładny kolor, ciekawie rozmieszczony wzór, profesjonalnie wydziergany. Nigdy z "malabrigo" nie dziergałam Ale skoro nawet prucie z tej włóczki jest przyjemne, to nie wykluczone, że się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Dorota
warto się skusić, polecam :)
Usuńbardzo dziękuję za przemiłe słowa!
pozdrawiam :)
Ślicznie wyglądasz w tym sweterku, niezwykle twarzowy. Bardzo mi się podoba wzór i ten dekolt, wszystko takie jak trzeba :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:))) cieszę się wielce,
Usuńdziękuję za słowa uznania :)
Bardzo piękny! Cudowne plecionki, a nierówny kolor, który jest nierówny tylko odrobinkę, jeszcze dodaje uroku sweterkowi (tak po mojemu :) ). Wspaniale w nim wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :) różnica na szczęście w granicach tolerancji ;)
Usuńpozdrawiam!
Cudny! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWcale się nie dziwię, żeś taka zadowolona !!!! Sock to jest czysta przyjemność dziergania a jak równiutko robótka wychodzi.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
już rozumiem zachwyty nad tą wełną :) chcę więcej! (ale to po lecie...)
Usuńpozdrawiam!
Nierówny koloryt motków , gdy różnica zbytni nie rzuca się w oczy to moim zdaniem atut włóczek ręcznie farbowanych, u Ciebie w ogóle nie widać jakichś rażących różnic, wręcz przeciwnie intensywniejszy turkus w talii nadał sweterkowi "wcięcia" efekt godny pozazdroszczenia. A tak nawiasem mówiąc , to piękny sweterek wydziergałaś, jestem pełna podziwu:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
Usuńwłaściwie to się z Tobą zgadzam w kwestii kolorów :)
pozdrawiam!
Oglądam ten sweter już piąty raz i napatrzeć się nie mogę. Jest perfekcyjny! Wzór dobrany po prostu idealnie do włóczki, do fasonu swetra - rewelacja!!!!! Ślicznie w nim wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Asia
ach, jak się cieszę, że się podoba :)))
Usuńdziękuję bardzo!
Sweter jest po prostu przepiękny! śliczne wzory, cudny kolor! No i perfekcja wykonania - podziwiam :)
OdpowiedzUsuńbaaardzo mi miło, dziękuję :)
UsuńCzekałam aż się pojawisz w tym zjawiskowym kolorze, który mnie ostatnio tak zafascynował i się nie rozczarowałam - chociaż dalej nie wiem co mi się bardziej podoba sweter czy ta afirmacja życia, którą emanujesz :D
OdpowiedzUsuńNic innego mi nie pozostanie tylko zakupić motek malabrigo by wreszcie zrozumieć fenomen tej włóczki :))
Uściski
coś jest w tej włóczce, zobaczysz sama; choć pewnie do Twoich przez Ciebie przędzionych to i tak jej daleko...
UsuńBardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa; a wygląda to tak, że ja się po prostu ryję dużo i z byle czego ;)
Pozdrawiam gorąco! :)
Wow! Ależ jest absolutnie wypasiony jak to się po naszemu mówi ;););) Rewelacja nie z tej ziemi! Jak on mi się podoba! Przód, tył, rękawy, dekolt, dosłownie wszystko!!! Podziwiam Twoje talenty, podziwiam!!! :)
OdpowiedzUsuńno mnie też się podoba ;)
Usuńbardzo Ci dziękuję :)
pozdrawiam!
Piękny sweter. Cudna włóczka.
OdpowiedzUsuńwłóczka wspaniała :)
Usuńdziękuję!