poniedziałek, 25 listopada 2013

Potrójną nitką



Czapy dla dzieciarni osobistej.
Robiłam podobne, na zamówienie; tamte były bardzo kolorowe, ale akrylowe, a te są z włóczki w połowie wełnianej, no i szarej ;)

Lanagold fine, przerabiałam potrójną nitką na drutach 8mm.
Dodatkowo czapy są podszyte polarem, więc mróz i wiatr łebkom nie zaszkodzi.



Również lanagold, ale batikowa, zamieniła się w taki mały kominek:

Również potrójna nitka i druty 8mm.
Robiony na okrągło, bez szycia, lekko rozszerzany. Jest ciepły i gruby, nie gryzie, można go wywinąć jak golf lub nosić "do góry nogami" ;)


Ponieważ osobiście wolę motać na sobie szale, kominek jest wolny. Zapraszam do sklepiku!


28 komentarzy:

  1. Zewsząd patrzą na mnie nowe czapki, świetny pomysł z podszyciem polarem! *^v^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyjątkowo dużo czapek w ostatnich miesiącach zrobiłam, a sama nie noszę!
      Pomysł chyba stary, tylko trzeba o nim pamiętać ;)

      Usuń
  2. Jak wyżej:)) polarowa podszeweczka to genialny i z pewnością ciepluchny pomysł! Wszywane ręcznie? Czy maszynowo?
    Kominek przecudny i zupełnie nie pojmuje czemu chcesz go oddać, tak ładnie sie w nim prezentujesz...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak wyżej ;)
      wszywałam ręcznie :)

      Wiesz, mnie on też się bardzo podoba i kolorystycznie, i grubością splotu, ale po prostu wolę szale i chusty.

      Usuń
  3. Pięknie Wam wszystkim! Uwielbiam francuzy, a ten w Twoim wykonaniu to już w ogóle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! ja też lubię takie grubaśne francuzy :)

      Usuń
  4. Świetne czapy! Nie ma jak ciepłe akcesoria :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. No, w takich czapach to żaden mróz nie będzie groźny :). Kominek świetny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznym, wesoły kominek na pochmurne dni :). pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie patrzeć na Twój Uśmiech, Agato.......
    Reszta bez zarzutu, hihi:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  8. super ;) lubie bardzo takie grubasne dzianie ;) czapy super z tym "polarnym" wkladem i szyjogrzej prawdziwie zimowy ,pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potem jest mały problem jak z drutów 8mm przesiadam się na 3mm... ;)
      dziękuję pięknie! pozdrawiam!

      Usuń
  9. Czapy podszyte polarem muszą być bardzo ciepluchne. Świetnie się prezentują na modelkach, mają ładny i uniwersalny kolor.
    Bardzo mi się podoba komin--jest taki gruby i plastycznym francuzem dziergany.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor czapek oczywiście "pod mamusię" ;) tylko pompony są... "od czapy" :D
      Najlepsze określenie pasujące do tego komina to "mięsisty", ale nie cierpię tego słowa ;)
      pozdrawiam! :)

      Usuń
  10. Świetne, doskonały sposób na ciepłe czapki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne ,porządne, grube czapy!!!! :) Idealne!!!
    A komin świetny!!! Taki grubaśny też !!!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga, czapy fajne, a dziewczynki rewelacyjne. Jaka skandynawska uroda! :)
    Miłego dnia życzę całej trójce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latem jeszcze bardziej jaśnieją ;)
      Dziękujemy i pozdrawiamy!

      Usuń
  13. Grubość splotu w połączeniu z kolorami włóczki, ten komin zdecydowanie podbił moje serce… ;)

    OdpowiedzUsuń