środa, 17 września 2014

Zygzaki 2

Z rozpędu po pierwszych zygzakach zrobiłam drugie.
Właściwie to chciałam biało-czarne, ale ulubionej bawełny w wymyślonych kolorach nie było, za to znalazłam jedną rzecz, która leżała bezczynnie na półce, w kolorze mlecznej czekolady.
Za mało włóczki, żeby wyszła jakaś całość, a skojarzenia z czymś pysznym i słodkim na widok tego brązu miałam tak silne, że od razu do czekolady dopasowałam coś śmietankowego i mus malinowy z jogurtem ;)

Myślałam, że po wydzierganiu top pójdzie na półkę i poczeka na następne lato, ale lato trwa! jak dobrze! :)

Włóczka tym razem to Altin Basak Myra, po motku śmietankowej i malinowej z jogurtem i pewnie więcej niż motek czekoladowej. Druty 3mm.
Robiłam tak samo jak poprzednie zygzaki - od plisy górnej (podwójnej), w dół, z rzędami skróconymi, bez szycia. Ramiączka też podwójne.


Zdjęcia takie sobie; ani mi się nie chciało na nich być, ani Mężowi ich robić ;) ale nie mogłam się powstrzymać przed pokazaniem wam bluzeczki jeszcze tego lata :)

12 komentarzy:

  1. Bardzo udane zygzaki :) Świetnie w nich wyglądasz, a kolorki na lato idealne

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna :-) Piękne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Agata jak Ty fajnie w tych kolorach! W zygzakach świetnie się skomponowały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, dzięki! a chciałam biało - czarne... może na przyszłe lato ;)

      Usuń
  4. Podobają mi się te "takie sobie" zdjęcia:) i świetnie wyglądasz w tym apetycznym zestawie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. tu też Ci napiszę, a co :)
    zestaw jest boski i ma tylko jedną, ale za to poważną, wadę - zgłodniałam :)
    i pytanie - kiedy?? kiedy Ty to dziergasz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz jaka ja byłam głodna na lody, jak to dziergałam???

      Kiedy? smażąc naleśniki i oglądając Bonda. I na placu zabaw :)))

      Usuń