poniedziałek, 27 czerwca 2011

Stosik

Aparat wrócił do domu!


 Podczas jego długiej nieobecności trochę dziergadeł powstało :)  Czarne oczywiście dla mnie, jedno jeszcze się kończy jak widać poniżej. Różowe i niebieskie dla Dzieciątek mych, a kwadraty (też w trakcie) na poduchę.


Poduchy zrobiłam dwie, z resztek, jakoś tak mnie naszło... Ten blog od dawna mnie zachwyca, stąd też inspiracja.


Poszewka materiałowa to bawełna - szyłam ręką, niedoskonałości nie pokażę ;) 


Dobrej nocki!

23 komentarze:

  1. Nie wiem, która poduszka jest ładniejsza. Czerwona ma fajne, energetyczne kolory, ale ta z serduchem jest taka inna :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Poduchy prezentują się świetnie i pasują do kanapy :). Ta z niebieskim serduchem faktycznie nietypowa, ale podoba mi się :).
    Pokażesz też resztę dziergadeł? Tymi zdjęciami tylko zaostrzyłaś moją ciekawość :).

    OdpowiedzUsuń
  3. mumumka - też tak myślę ;)

    Enyo - ta z serduchem cepelią mi zajeżdża ;)

    Frasia - jasne, że pokażę, tylko ciepełka potrzebuję i dobrego humoru modelek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajne, coraz bardziej mi się takie podobają, a najbardziej odkrywcza jest ta z szydełkowym sercem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czuję niedosyt bo ciekawam okrutnie żeby ten stosik rozłożyć i pokazać w całości :)
    a serducho jak dla mnie bajka i żadnych niedoskonałości nie widzę ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też domagam się rozłożenia stosika, ciekawość mnie zżera. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne takie nietuzinkowe!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne są - kolorowe i optymistyczne :)
    Buziaki,fanaberia

    OdpowiedzUsuń
  9. Agato, ale tu właśnie chodzi o to, żeby cepelią zajeżdżało. :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. stosik ,pokaznej wielkosci ale co kryje ? az mnie lapki swedza by go rozlozyc ;)a poduchy takie milusie cieplusie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Agata, dobrze że jest aparat bo tylko skończysz ten drugi czarny i się zaprezentujesz, prawda? poproszę o uśmiech Twój !

    OdpowiedzUsuń
  12. poduchy extra,czerwona super taka radosna

    OdpowiedzUsuń
  13. ann007 - sama siebie zaskoczyłam tym pomysłem...

    nietylkoSZALenstwo - hihi, zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy "in progress" ;)

    Anno, Wioletto G., Magnolio - stosik rozkładany i noszony, tylko aparatu brak było, będę nadrabiać!

    Ala - :)

    Fanaberia - do lata pasują, zimą rozweselą ;)

    Alejandra - szczerzę się do Ciebie pełną gębą :D pewnie, że się tu polansuję ;)

    Dorka - trochę oczy od niej bolą ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajne podusie. Moja babcia takie miała (z różnokolorowych kwadracików), kojarzą mi się z dzieciństwem. Słodkie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne podusie, a pokazałabyś też resztę w całej krasie:) pozdrawiam, Ula

    OdpowiedzUsuń
  16. Podusie rewelacyjne!!! Ja też czekam z niecierpliwością na rozłożenie pozostałych dziergadeł :)

    OdpowiedzUsuń
  17. YarnAndArt - są takie wsiowo-babciowe ;) choć moja babcia zupełnie inne miała, też szydełkowe, ale zrobione z jakiejś dziwnej włóczki, takiej gąbczastej...

    Ula, Asia - dorobiłam jeszcze jedną, najbardziej mi się podoba ;) pokażę, naturalnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. oj, jak mogłam przegapić ten post? toż tu taka moja wymarzona podusia! śliczna w tych czerwienio-fioletach! pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziergam Sobie - podusię się robi w jedno deszczowe popołudnie, tylko spełniać takie marzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Agatko - fajnie to wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  21. O pod Tym wpisem wyjdę z ukrycia, bo poduchy wielkiej urody zrobiłaś. :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń