piątek, 8 lipca 2011
Ze stosika - pierwsze czarne
Wiadomo - jak czarne, to dla mnie :) Bawełna cheope, 4 motki, druty 3mm.
Żadne rewelacje - tunika "same prawe na około", do tego rozszerzana ku dołowi, czyli więcej prawych do przerobienia :P
Potrzebowałam takiej do dżinsów, ale ze spódnicą też się sprawdza.
Dół, góra i ramiączka wykończone szydełkiem. Jechałam na oparach włóczki i łańcuszki szydełkowe na dole są zrobione inną nicią, co widać, bo nić jest błyszcząca. Nawet fajny efekt :)
Blokując zrobiłam błąd: nie moczyłam całego ciucha, tylko dół, lekko odcisnęłam i powiesiłam. Owszem, nic się nie roluje, ale ramiączka się wyciągnęły (od ciężaru reszty) i krzywo ponaciągały się oczka tuniki, co widać szczególnie w miejscach, gdzie ciało prześwituje. Mam nadzieję, że uratuję najbliższym praniem/blokowaniem.
A jak wyschła, to wsadziłam ją do szafy i się pogniotła, co widać i za co estetów przepraszam :P
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
no, no, super! :)
OdpowiedzUsuńNiech żyje prostota! Tunika świetna, a pierwsze zdjęcie - rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńProsta i ładna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńnie mam żadnej tuniki ale patrząc na Twoją zastanawiam się czy to nie błąd :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna!
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńUlala!!!
OdpowiedzUsuńBardzo kobieca tuniczka. Ślicznie.
ty tu w topiku na ramiączkach, a łorsoł znowu leje. oszaleć można.
OdpowiedzUsuńcheope to moja ulubiona bawełna. można prać w pralce, tarmosić i miąć a ona znosi to z godnością :)
faaaaajna :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika, ładnie podkreśla Twoje atrybuty kobiecości.
OdpowiedzUsuńŁadnie w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuń:) Podoba mi się. I tunika i Ty w niej :)
OdpowiedzUsuńSeksowna!!!W lecie trzeba pokazać to czy owo :)
OdpowiedzUsuńale jesteście taktowne, nic o tych "prześwitach" nie wspominacie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i dziękuję za Wasze komentarze :)
Laura, mów mi tak jeszcze :D
E-wełenko - lubię tuniki i ciągle mi ich mało :P
effciu - fajna jest, prawda :) dziś chyba i u Was piękne słońce; upał na dworze, błękitne niebo, lato w pełni, a ja smęcę się z jakąś kosmiczną temperaturą i ledwo żyję...
muna, Ala - no ja raczej ich nie schowam ;)
Elu, Gosiu - dziękuję!
seksowna z Ciebie kobitka :) a tunika to tylko pięknie podkreśla ;)
OdpowiedzUsuńświetny fason sobie wymyśliłaś
Laura, nietylkoSZALenstwo - spłonęłam doszczętnie po tych komplementach :P
OdpowiedzUsuńTuniczka prosta, ale przy Twojej figurce wygląda niesamowicie intrygująco ;) SUPER!
OdpowiedzUsuńSuper tunika i świetnie w niej wyglądasz!
OdpowiedzUsuńbean - hi hi, ale się uśmiałam z tego "intrygująco" :D
OdpowiedzUsuńLucyno - dziękuję!
Jejku, tak bardzo chciałabym się nauczyć szydełkowania! Umiem robić tylko słupki i półsłupki, nie mam żadnych predyspozycji do takiej sztuki, dlatego z podziwem patrzę na Twoje dzieła! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę świetny model, na znakomitej modelce. Ani krzywych oczek, ani niczego innego co podobno nie takie - nie widzę! Prosta, ale jaka efektowna!
OdpowiedzUsuńprosta,piękna tunika na pięknej modelce,leży super
OdpowiedzUsuńIta - czyli podstawy znasz :) ale jak zaczniesz na szydełku robić takie cuda jak z tasiemek, to z zazdrości umrę ;)
OdpowiedzUsuńKankanka - bo Ty zarobiona jesteś i ze zmęczenia niedowidzisz ;)
dzięki Ci za wszystkie miłe komentarze, które u mnie zostawiłaś, a które przed chwilą odkryłam!
dorkamikrus - bardzo mi miło :) dziękuję!