Podczas jego długiej nieobecności trochę dziergadeł powstało :) Czarne oczywiście dla mnie, jedno jeszcze się kończy jak widać poniżej. Różowe i niebieskie dla Dzieciątek mych, a kwadraty (też w trakcie) na poduchę.
Poduchy zrobiłam dwie, z resztek, jakoś tak mnie naszło... Ten blog od dawna mnie zachwyca, stąd też inspiracja.
Poszewka materiałowa to bawełna - szyłam ręką, niedoskonałości nie pokażę ;)
Dobrej nocki!