Ostatnio aparat i druty poszły w odstawkę z powodu pewnych prac domowych, które nie mają nic wspólnego ze świętami. Wymienialiśmy część mebli, "impreza" trwa od czwartku ( wywalanie z szaf, kupowanie i składanie nowych, sprzątanie bałaganu) ale już się kończy :) Nie dziergałam od kilku dni i już czuję objawy odstawienia, jak u nałogowców...
Na razie stare (jesienne) zdjęcia rudzielca, tego, który był u Laury.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKPd2GrQJ0ter6hA7KIb1LGzsqBfJnjpdA7IJIMPR6qstrNRSD4buydu7-kXonHtcxYMQ-7cS7jSo2s44Tq-mwz8kHHg5x9PzXu9ZoCSKf8DjbLN-VE0s-hwFQ8egOIBMtAiSX9xPhWm_Z/s400/DSC_1310.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG2tT3zJ3Gh6WbDWxbRobTB3duha9y363eFNktUYuxgk-oKp8ARPOIWglDeiOEMAiRAQwMaUVQBWWhRZxuREfItoUyKj8U0KQsWzjMqWC5j4rJuHJKgoSZs4wKlvs4YDjmm63nIVHfJtqI/s400/DSC_1309.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0muwPRSKgp3xAoSh6Db0ofMRzAekpInD3cboI4R7re8Y3DK-s6ijuFqohrgjS3mAer1TcG7SdLFYD_dQslns_R8W7ZpqukA21TcMXOl3YvlFPrnnOT17XGpfKQxlrBjkJW7Jai4UmsBVI/s400/DSC_1347.jpg)
Kolor na tym ostatnim przekłamany nieco.
Rudzielec boski, a jakieś dane techniczne? Skąd wzór? Jaka to włóczka?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Włóczka to "zorza" o ile dobrze pamiętam, druty chyba 3,5; sweterek robiłam kilka lat temu. A wzór - przyznaję się - podpatrzyłam w sklepie, na gotowcu, trochę przekombinowałam i takie coś mi wyszło... Ma kilka błędów, ale bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny rudzielec!! Taki przytulniasty :-))
OdpowiedzUsuńTen rudzielec to mi od pierwszego wejrzenia w oko wpadł. Nawet Laure podpytywałam... Fakt, ze zrobiłaś go bez opisu jest dowodem, ze talent masz kobieto:) Jesienia zrobie coś podobnego, zapewniam. To poproszę o zdjęcie bez wygibasów jeśli można:)
OdpowiedzUsuńJest kapitalny ! Taki ciepły, i przytulny ach ! ^^
OdpowiedzUsuńMoże i kolor przekłamany, ale to ostatnie zdjęcie to kwintesencja uroku Rudego.
OdpowiedzUsuńNo to Laura mnie zdemaskowała. Nie zaprzeczę, bo to prawda z tą przymierzalnią... Zdjęcie bez wygibasów zamieszczę, jak tylko zrobię :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny ten rudzielec!!!
OdpowiedzUsuńale swietny ten rudzielec:)
OdpowiedzUsuńOch ten rudzielec mnie zauroczył-szkoda tylko ze przy mojej figurze nie da rady takiego nosic
OdpowiedzUsuń